Cytat Zamieszczone przez mate00sh Zobacz posta
No dobrze, a jeżeli przyjmiemy że te liście są między obiektywem a sową? Przyjrzyjcie się, że tło za sową jest w miarę jednolite (rozmyte), natomiast prawa strona jest równomiernie nieostra. Tak jakby jakaś gałąź z liśćmi znalazła się po drodze.
To ma sens, tylko przy takim założeniu fotograf musiałby miec ogromne szczeście dlatego że:

- gałązka nie zasłoniła mu sowy,
- była dokładnie tak samo oświetlona jak reszta tła (a zdjęcie pewnie w lesie robione, trochę dziwne że żadnych cieni na te gałązki nie rzuciły inne drzewa),