Ja rozumiem ten IS, ale generalnie mając światło 2,8 w całym zakresie możesz skrócić czas i uzyskasz ten sam efekt co dla ISa. To oczywiście w dużej mierze zalezy od tego co chcesz fotografować. Bo jeśli i tak fotografujesz w dobrych warunkach oświetleniowych (czytaj dużo światła), i przymykasz przysłonę do powiedzmy f/8 to więcej zyskasz na ISie niż na f/2,8. Jeśli sytuacja jest odwrotna - lepiej rozważ zakup jaśniejszego obiektywu. Ja osobiście używam 17-85 IS Canona i jest niezły (mój egzemplarz) choć dla szerokich katów zniekształcenia są dość duże (to akurat łatwo można skorygować choćby PTLens za bodajże 20$). Nie wiem jak to wygląda w przypadku Tamrona i Sigmy. Z drugiej strony - porównując go (18-75 IS) z Canonowskim 28-135 IS USM, to moim zdaniem (a używałem obydwu) zdecydowanie lepszym (mimo starszego - "gorszego" IS) jest ten drugi, ale to już inne ogniskowe i inna bajka :-D