Ja mialem w 350D to samo, a przegrywalem przez kabelek i programem "Canonowskim" czyli zoombrowserem. Teraz przeszedlem na downloader pro 1.6 i tam jak sie opcje poustawia to wszsytko robi jak nalezy - obraca (bezstratnie), zmienia nazwy plikow, generuje nawet exifa w pliku tekstowym niewazne czy sie sciaga przez czytnik czy aparat.