Podsumowując można by powiedzieć że:
- wielkość matrycy nie ma żadnego wpływu na jasność obiektywu, a jedynie na to, jaka część obrazowanego przez ten obiektyw obrazu (masło maślane ) jest rejestrowana - czyli na kąt widzenia obiektywu. Z tego wynika drugie:
- dużo łatwiej i taniej jest zrobić jasny obiektyw do małej matrycy - nawet obiektyw o dużej jasności będzie dość mały (stąd długie zoomy ze stałym światłem np. w Lumixach). Niestety wraz ze wzrostem wielkości matrycy rosną obiektywy (muszą w miarę równomiernie pokryć większą powierzchnię), dlatego dziesięciokrotny zoom ze stałym światłem 2.8 do FF byłby raczej niewygodny, a na pewno potwornie drogi. Niech mnie ktoś poprawi, jeżeli się mylę, ale wydaje mi się, że wystarczy konstrukcję obiektywu odpowiednio przeskalować aby uzyskać obiektyw do konkretnego formatu (np. kity 18-55 to by był przeskalowany 28-90 z FF).