Witam,
czy ktoś może orientuje się ile może wynosić naprawa szkła Canon 85 1.8 z nastepującymi objawami uszkodzenia:
w obiektywie przestał działać mechanizm przysłony,
stało się to samoczynnie, działała, a chwile później już nie.
Szkło nadal ostrzy w punkt i działa w pełni na otwartej dziurze, jednak każda próba zrobienia fotki z przymknięciem choćby o jedna działkę kończy się zwieszeniem aparatu (canon 5d - wyświetla błąd err01).
Przycisk do podglądu głębi ostrości również nie przymyka listków - słychać, że próbuje.
Nie pomogło przeczyszczenie styków.
Nie wiem co może być przyczyną, kupiłem szkiełko używane od jednego z użytkowników forum, który zapewniał, że było bardzo mało używane i nie mam powodu mu nie wierzyć, sam od czasu zakupu (w czerwcu) praktycznie go nie używałem bo był kupiony właściwie pod jedno zlecenie i miał pójść do sprzedania, ale powędrował na półkę.
Czy ktoś ma jakieś pomysły? Ewentualnie, orientuje się ile może wynieść naprawa tego na Żytniej (dodzwonić się tam nie mogę)?