Żyję, żyję. Nawet dobrze. W hotelu w Long Beach do 19-tego późnym wieczorem.
Ten porwany statek jest identyczny z moim. (Mój się nazywa Jana). Statek (porwany) należy do Vela - to Audi Aramco więc i Saudi (gdzie obcinają rękę za drobną kradzież w sklepie) i USA bedą zainteresowane. Tym bardziej, że wartość takiego statku z ładunkiem to od 350,000 do nawet pół miliarda dolców. Chyba jeszcze nikt nie gwizdnął tyle z banku.
Oj będzie się działo, oj będzie. O ile GW podaje prawdziwe informacje dotyczące pozycji porwania przez miejsce w którym porwano statek przepływa ok 60-70% ameryańskiego importu ropy z zatoki perskiej. Ja mam "prikaz" trzmać się min 200 mil od brzegów Somalii. Na takiej odległosci (450 mil) to się jeszcze nigdy nic nie zdarzyło.
Statek jest z pewnością śledzony na bierząco a informacje tej Pani Komandor to... są raczej oficjalne informacje dla terorystów. Przecież nikt nie opublikuje informacji w stylu: "...Tak, zaatakujemy statek jutro o 05:36 z łodzi podwodnej i helikoptera..."
Tak czy inaczej bedą nieziemskie jaja. Teraz mi pewnie każą jeździć dookoła Komorów i Madagaskaru.
W Veli jest trochę polaków. Większość znam. Nie wiem kto jest na Sirius Star ale pewnie się dowiem. Statek jest identyczny z moim. Ok. 300,000 ton nośności i wyporności ok. 350,000 t.