Temat pracy licencjackiej

[gietrzy]

Z góry dziękuję za pomoc.

Myślę, że możesz zapytać Janusz Body o zgodę na pożyczenie tytułu - zapodał on, tu na forum, fajny, filozoficzny kamień: czy zdjęcie powinno odzwierciedlać rzeczywistość, coś w ten deseń. Przeszukaj forum. Albo nie

http://canon-board.info/showthread.php?t=40440

[aptur]

Myślę, że możesz zapytać Janusz Body o zgodę na pożyczenie tytułu - zapodał on, tu na forum, fajny, filozoficzny kamień: czy zdjęcie powinno odzwierciedlać rzeczywistość, coś w ten deseń. Przeszukaj forum.

Temat nośny Pierwszy rozdział można poświęcić istocie rzeczywistości

[Max94]

Myślę, że możesz zapytać Janusz Body o zgodę na pożyczenie tytułu - zapodał on, tu na forum, fajny, filozoficzny kamień: czy zdjęcie powinno odzwierciedlać rzeczywistość

Temat niewątpliwie ciekawy, tylko pozostaje pytanie czy znajdę na niego wystarczająco dużo literatury. Ale na pewno przemyślę ten temat

Pracę licencjacką/magisterską pisze się pod opieką promotora czy innego wykładowcy. Jesli masz problem z tematem to taka osoba powinna Tobie pomóc.

Zgadza sie ale w tym przypadku promotor wymaga inwencji własnej. I owszem pomoże ale dopiero jak będę miał temat.

[Bahrd]

Temat nośny Pierwszy rozdział można poświęcić istocie rzeczywistości

Zgadza sie ale w tym przypadku promotor wymaga inwencji własnej. I owszem pomoże ale dopiero jak będę miał temat.

No to sprawa staje się delikatna - zwykle bowiem lepiej jest, kiedy przyszły promotor wyznacza temat (można wtedy bezpieczniej przyjąć, że zna się na rzeczy, tematyką się pasjonuje, etc.).
W Twoim przypadku będziesz miał po prostu dodatkowe zadanie: zarazić promotora entuzjazmem do swojego tematu

[Janusz Body]

...
Zgadza sie ale w tym przypadku promotor wymaga inwencji własnej. I owszem pomoże ale dopiero jak będę miał temat.

Wymyśl taki temat, żeby promotor nie miał o tym pojęcia. Przejdzie wszystko

Na poważnie to naprawdę dziwne, że promotor tak stawia sprawę. Parę lat przepracowałem na wyższej uczelni i tematy prac ustalali zawsze promotorzy. Powodów wiele, o jednym z nich napisał Bahrd. Innym powodem było również to, że prace magisterskie miały być pomocą w pracy naukowej promotora. Stanowić przyczynek większych opracowań. Inwencja własna studentów była mile widziana ale i tak student szukał wówczas promotora, ktory zgodził by się poprowadzić dany temat.

Tematy leżą na ulicy. Prawie każdy wątek na tym forum w którym rozwinęła sie dłuższa dyskusja może być dobry. Trudno cokolwiek radzić bez znajomości tematów, które zostały już zatwierdzone jako tematy prac licencjackich/magisterskich - chyba tematy nie powinny się powtarzać w danym roku choć odgrzewanie tematów sprzed dwóch, trzech lat jest zupełnie sensown.

[kami74]

Prawie każdy wątek na tym forum w którym rozwinęła sie dłuższa dyskusja może być dobry.

Proponuje: Dlaczego EOS 5D Mk II jest be! - studium przypadku