jedni jada po Twoim Zeiss'ie il Dottore, bo z powodu finansow sa raczej sklonni (czyt. zmuszeni przez siebie - stad tyle jadu) kupic samyanga inni znowu maja chrapke na drogiego 85L (a przeciez jak juz maja wydac taka kase, to musza pokazac, ze oni i ich nowa zabawka sa najlepsze i warte 8k, a cala reszta to gowno), a Ty im wyskakujesz z czyms takim jak prawdziwa i szczera frajda z posiadania i uzywania (kolejnosc przypadkowa) polsrodka. I jeszcze sie dziwisz, ze atakuja Ciebie i Twojego manuala