A nie, no w tej kwestii to się zgadzamy, jako przedmiot handlu to to szkło podobnie jak Samyang czy tam Falcon 8mm są tworami rzekłbym wybitnymi... zawsze to co tanie i sprzedawane w dużych ilościach generuje zdecydowanie większe zyski niż to co drogie i sprzedawane jednostkowo, wide papier toaletowy, chusteczki higieniczne, pieluchy czy np. nakrętki do śrub sprzedawane na kilogramy... Twórcy Samyang'ów dałbym nobla w dziedzinie ekonomii... Jak wiesz od czasu do czasu też trochę obracam sprzętem i zdarza mi się bywać w W-wie w Stodole chociaż coraz rzadziej bo giełda pada, od jakiegoś czasu jeszcze nie było giełdy, na której ktoś by mi nie chciał wcisnąć w rozliczeniu za inny sprzęt Samyang'a 85-ki lub 8-ki co zaczyna być irytujące bo jakoś niczego innego w rozliczeniu nie chcą dać (twierdzą, że nie mająi ciągle tylko: "a może odkupiłby Pan? tanio sprzedam", kurde co jest? wszyscy nagle zatracili umiejętność manualnego ostrzenia?
Jakbym chciał to mógłbym zalożyć skup Samyang'ów tylko po co?, leży Ci u mnie w domu taki jeden do Pentax'a (8-ka ze stykami)... To prawda, że to "szkło" (ciekawe ile szkła w tym szkle?
proste jak drut, a wlaściwie nie tyle proste co toporne i trudno żeby coś się w nim zepsuło, ale jeśli w przypadku obiektywu głównym atutem ma być to, że się nie psuje... no jakiś argument to to jest niemniej wybitnych właściwości optycznych to to nie ma... Myślę, że do tych szkieł należy podejść jak do lensbaby to ta sama kategoria, podobny wynalazek... Z jednej strony dobrze, że te szkła są bo nie wszyscy mają kasę żeby kupić swoje marzenia sprzętowe, a tak mogą zaspokoić swoją potrzebę posiadania portretowego szkła ze światłem 1,4, z drugiej strony jak kto dobrze pomyśli to kupi Canon'a EF 85 f/1,8 USM albo Nikkor'a o takich parametrach, no ale jak ktoś musi mieć 1,4... Zwróć uwagę na fakt, że Samyang jakoś nie zrobił kariery w krajach gdzie ludzie żyją na normalnym poziomie materialnym, natomiast robi oszalamiającą karierę w krajach gdzie ludzie muszą oszczędzać na wszystkim... Dla mnie Samyang 85/1,4 to szkiełko o przyzwoitym poziomie optycznym, ale bez żadnych rewelacji i fajerwerków, którego głównym atutem jest cena... szczerze mówiąc móglbym tu wymienić sporo szkieł, które wolałbym mieć zamiast Samyang'a, a które są osiągalne w zbliżonej cenie np. Heliosa 85/1,5 czy Pancolar'a 80/1,8
Zresztą co tu dużo gadać... Nowart... zajrzyjmy do swoich prywatnych toreb fotograficznych... i co tam jest? bynajmniej nie Samyang'i
)))) Pozdrawiam, photolo.