Pokaż wyniki od 11 do 20 z 191

Wątek: test CARL ZEISS 85 1.4 Planar T vs. 85 L II

Widok wątkowy

  1. #1
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Jun 2004
    Miasto
    Poznań
    Wiek
    47
    Posty
    7 446

    Arrow test CARL ZEISS 85 1.4 Planar T vs. 85 L II

    Dzięki uprzejmości dystrybutora obiektywów CARL ZEISS przedstawiam mini test oraz porównanie nowego obiektywu CARL ZEISS Planar T* 85 1.4 ZE.

    Szkiełko cieplutkie, dopiero co się pokazało z mocowaniem Canona, więc śpieszę donieść co w trawie piszczy..

    Tradycyjnie zaznaczam, że porównanie owo jest mocno subiektywne, jestem sprzedawcą sprzętu, mogę manipulować faktami i niewątpliwie kilku z Was ominie ten topic szerokim łukiem

    No więc do rzeczy.

    Zacznijmy od ceny - rachunek jest prosty - Zeiss kosztuje w Polsce ok 3200 zł brutto, Canon dokładnie 2x tyle, czyli ok. 6400 zł.

    Gabarytowo - jak widać na zdjęciu. Zresztą kto widział L to wie, że szkło to kolos. Zeiss jest wyraźnie mniejszy i troszkę lżejszy.


    Zeiss to wzór jesli chodzi o wykonanie - pancerna obudowa, metalowa osłona przeciwsłoneczna - nie ma żadnego porównania z Canonem. W Canonie po pierwszym użyciu mamy porysowaną osłonę, a przy zabawie z filtrami możemy wykręcić... obiektyw No ale to już inna bajka. Osłona po lekkim uderzeniu spada z obiektywu w Canonie, w Zeissie nie ma takiej opcji, chroni nie tylko przed odblaskami, ale również mechanicznie.

    Przejdźmy do zdjęć. Na początek miniatury, zdjęcia w pełnej rozdziałce na końcu postu lub w następnym jeśli się nie zmieszczą








    I teraz bokeh na 1.4




    Przydałoby się troszkę wniosków. Na temat Lki nie będę wiele pisał - było o tym w poprzednim moim porónaniu z 85 USM.

    Skupię się na obiektywie Zeissa:

    + Wzorcowe wykonanie obiektywu
    + w pełni używalne f1.4 (choć gorsze, niż w Canonie)
    + potwierdzenie ostrości na matówce
    + automatyczna przysłona

    - oczywiście przydałby się AF, wtedy byłoby idealnie
    - aberracja na 1.4

    W porównaniu do 85 L obiektyw Zeissa jest mniej więcej tak porównywalny, jak 85 1.8 USM . Chodzi o to, że i Zeiss i USM na pełnym otworze przesłony jest nieco mniej ostry jak L-ka na pełnym otworze. Brak autofokusa wynagradza płynne i precyzyjne ostrzenie pierścieniem i potwierdzenie ostrości na matówce. Szkło jest właściwie adekwatne do ceny, plasuje się w połowie ceny między 85 1.8 a 85 L. I właściwościami optycznymi można je umiejscowić także dokładnie w połowie.

    To tyle, chyba, że macie jakieś pytania, to śmiało
    Ostatnio edytowane przez Cichy ; 16-11-2008 o 17:37
    O obiektywach wiem prawie wszystko

Tagi dla tego wątku

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •