[1stepbeyond] New Model Army

[1stepbeyond]

Za to nie wiem po co wrzucales pierwsze...

Jak teraz patrzę na całość to też się zastanawiam :-)
Chyba chciałem pokazać charakterystyczny brak górnej jedynki Justina.

[aseptyczny]

Jak teraz patrzę na całość to też się zastanawiam :-)
Chyba chciałem pokazać charakterystyczny brak górnej jedynki Justina.

Brak jedynki bardziej widoczny na 7

[analogforever]

8,12,13 najlepsze,wszytskie zdjęcia są przypadkowe ,ale niektóre wyszły zgrabnie,ta 12 to jak multiekspozycja,technika która mi się zawsze podobała.

[fahrenheit]

poczytaj o kadrowaniu, nie ucinaj na stawach.
Mnie osobiście rozmyte postacie nie ruszają. Perkusja okej, może być ruszona, ale nie tak jak na 4, a wokal to wokal pownien być wyraźny

[1stepbeyond]

2 zmienione kadry i koniec koncertu

14. (2)


15. (7)


16.


Prosiłbym koncertowych wyjadaczy o uwagi i porady dotyczące użycia lampy.

[fahrenheit]

to ja się podczepię pod pytanie. Czy lepiej zostawić kolor skóry taki jaki wyszedł czyli trochę świński róż czy saturation w dół i zrobić trupa jak na 15. Bo mi się bardziej bloadość podoba ale może macie inne przemyślenia

1stepbeyond, dużo fajniejsze te zdjęcia, ostatni poezja

[1stepbeyond]

Mi się bardziej podobają trupy niż prosiaki
ale na 15 faktycznie pojechałem chyba kreskę za daleko.

[timo]

16 mi sie podoba

co do koloru skory - bardzo roznie

co do lampy - nie uzywam (uzywalem na poprzednim sprzecie, ale to porazka byla - panasonic fz-20 i uzyteczne iso 100). odkad mam lustrzanke nie uzylem ani razu lampy na koncercie i nigdy jakos specjalnie nie odczuwalem drastycznie jej braku (chociaz zdarzaly sie sytuacje, kiedy porzadane byloby lekkie dopalenie lampa cieni w oczodolach czy twarzy pod kapeluszem czy czypka z daszkiem)

p.s. przez wiekszosc wykonawcow uzywanie lampy jest niemile widziane, a przez wielu wrecz zabronione. i ja sie im wcale nie dziwie.

czasami, w bardzo trudnych warunkach (ciemne kluby, brak swiatla z przodu) mozna sprobowac pogadac z zespolem (managerem) i wyjasnic w czym rzecz - ze bez lampy nic sie nie da zrobic i poprosic o pozwolenie poblyskania, ale zredukowac je do minimum i umowic sie np na 2-3 pierwsze utwory albo 1-2 na poczatku i 1 w polowie czy pod koniec koncertu. czesto udaje sie to wynegocjowac, ale tak jak mowie - nie nalezy tego naduzywac i walic 300 zdjec z lampa...