Canon 85 1.2 II

[Michaex]

Witam serdecznie

Zdecydowałem się na zakup 85 1.2 i pojawił się problem - chciałbym porównać kilka egzemplarzy, a jest to okazuje się cokolwiek trudne. Czy znacie w polsce takie miejsce, gdzie możliwa jest taka operacja? Czy kupowaliście w ciemno?

Pozdrawiam
Michał

[gietrzy]

Czy kupowaliście w ciemno?

Ja kupiłem w ciemno... dwa razy. W przypadku tego szkła sprawa jest prosta: ma być ultra ostro od pełnej dziury (im więcej pikseli tym bardziej widoczne). Żadne tam mgiełki wide open jak na 50/1.4. Zdjęcia na f/5.6 trzeba już oglądać w okularach by nie ranić oczu.
Uważaj na tył bitbula, styki są naklejone na tylną soczewkę i bardzo łatwo coś tam z tyłu spie - miauuu, coś ty kotku chciał - popsuć.
Zanim zgasisz aparat upewnij się, że wkręciłeś (MF) szkło z powrotem.

edit: po tym szkle nie ma odwrotu/półśrodków. Czuj się ostrzeżony!

[Michaex]

Ja kupiłem w ciemno... dwa razy.

Dwa razy, bo pierwszy okazał się kiepski? :wink:

Zanim zgasisz aparat upewnij się, że wkręciłeś (MF) szkło z powrotem.

?! Będę wdzięczny za objaśnienie troszkę jaśniej.

[gietrzy]

Dwa razy, bo pierwszy okazał się kiepski? :wink:

Jedynkę kupiłem specjalnie na urodziny kogoś bliskiego. Dwójkę na narodziny, też kogoś bliskiego

?! Będę wdzięczny za objaśnienie troszkę jaśniej.

Ta część obiektywu, która się wsuwa/wysuwa podczas ostrzenia musi być wsunięta z powrotem do obudowy obiektywu zanim zdejmiesz szkło z puszki. Inaczej - jak słyszałem - można coś popsuć

[Michaex]

Jedynkę kupiłem specjalnie na urodziny kogoś bliskiego. Dwójkę na narodziny, też kogoś bliskiego

Ufff

Ta część obiektywu, która się wsuwa/wysuwa podczas ostrzenia musi być wsunięta z powrotem do obudowy obiektywu zanim zdejmiesz szkło z puszki. Inaczej - jak słyszałem - można coś popsuć

Teraz wszystko jasne

Wielkie dzięki gietrzy!

[nowart]

Moim zdaniem możesz śmiało brać pierwszą z brzegu sztukę.
Miałem już w rękach kilkanaście sztuk tego szkła i żadne nie odbiegało jakością od pozostałych. To jest naprawdę powtarzalne szkło - w moim przypadku w stu procentach - a nie sądzę, abym miał jakieś wybitne szczęście

[towersivy]

Jesli chodzi o 85L to jedyne co może Cie czekac po zakupie to uzależnienie , przeleciało mi przez ręce juz sporo tych szkieł i zawsze było oki, bez przebierania i wybierania, sadzac po opiniach kolegów po fachu, jeszcze nikomu zwalona sztuka sie nie trafiła. Zwracaj tylko uwage na tylna soczewke, mam kumpla który podczas wkrecania szkła w korpus zrobił tylnej soczewce akuku

[gietrzy]

podczas wkrecania szkła w korpus zrobił tylnej soczewce akuku

Ał-$$-a. Mamy na forum kolegę co się palcem podpisał na tylnej soczewce. 85L zrobiło wrażenie, resztę zrobiły nerwy.

[mojalewastopa]

Ja pojechalem swojego czasu extremalnie i kupilem w ciemno i na dodatek uzywane szkielko. Na poczatku zjadlem troche nerwow, bo zachowanie obiektywu mnie troche zaskoczylo ( pisalem o tym tutaj: http://canon-board.info/showthread.p...973#post473973 ), na szczescie koledzy mi troche rozjasnili w glowie. Nie zaluje ani pensa wydanego na ten obiektyw. Mysle, ze Cie nie zawiedzie, tak jak mnie nie zawodzi...czego Ci z reszta zycze Drogi Kolego.

[amroz]

Też w ciemno brałem i jest mega ostry. Naczytałem się wcześniej dużo na jego temat i nie znalazłem zawiedzionych więc mała chyba szansa na wadliwą sztukę.