a dziękuję
Gunia - żałuj, impreza była naprawdę bardzo ale to bardzo fajna. United Flavour - koncertowo wymiótł moim zdaniem wszystko. Dellé - przedstawienie, nie koncert - chociaż muzyka iście bombowa. Warto było się tam pojawić.
więc dorzucę kolejne:
Dellé:
35:
36.
Sharpi:
37.
38.