To ja może w swoim stylu - z grubej rury.
Pożyczyłeś obiektyw i się pobawiłeś... OK, ale nie musiałeś publikować efektów zabawy.
A teraz zrób jakieś zdjęcia i pokaż. Bo to... zwykłe pstryki bawiącego się nowym/nie swoim sprzętem. Bez kadru, bez pomysłu, bez tła, ot dla zapełnienia karty. Choć pewnie osobom sfotografowanym się będą podobać bo w miarę ostre i tło w miarę rozmazane - coś innego, ba nawet lepszego niż z komórek i kompaktów. Ale wielkiej filozofii to w tych zdjęciach nie ma i nawet ledwo 'poprawne' bym je nazwał, bo przynajmniej nie poruszone ale już zdążyłeś ostrość skopać na niektórych.