Oczekujesz cudów. Widziałeś jakiegoś fotoreportera na meczu/ w akcji z kowbojskimi kaburami na jedynki z dopiętymi 70-200, 300 lub nawet 24-70? Daję głowę, że nie.

Waga puszki przekreśla takie rozwiązanie. Oczywiście jak się uprzesz to możesz nawet na kasku sobie zamontować puchę i jeszcze wiatraczek. Nie widzę żadnego problemu w używaniu dwóch puszek na raz. Sam niemal codziennie korzystam z 1ds z zapiętym 17-40 albo 35L i drugim 1d z 70-200. Lżejszy set wisi na szyi, cięższe na ramieniu. A jak się przemieszczam to zestaw z tele trafia do torby, a drugi na ramię.

Kupiłem sobie nawet tamraca system 10 (taki odpowiednik toploadera lowe), żeby wkładać 1d z 70-200 do kabury i tak nosić. Okazało się zbyt czasochłonne ,,na robocie''. Lepsza jest ,,goła pucha z body''.

Wciąż się waham nad newswearem (pas i dwie sakwy - jedna na tele, jedna na krótkie). Boję się, że to też będzie zakup nie dla mnie. Sprawdza się tylko na dłuższych akcjach, przy szybkiej, miejskiej reporterce, którą robię, dużo jeżdżę autem. Tam pas to dramat.

Na razie mam jedną małą (ale puchatą - grubaśną) sakwę mekko - najczęściej na 35 lub 17-40 przy ,,kotletach''. Jest na tyle lekka ze szkłem, że spokojnie wisi na pasku od portek i nie muszę ich co chwila szukać na wysokości kolan. Sakwa na tele (tu w grę wchodzi już tylko pozbawiony puchatości newswear, bo otoczony takimi puchatymi futerałami czułbym się jak ludzik michelin wymagałaby już zakupu pasa - waga.

Słowem - nigdzie nie kupisz tego, czego oczekujesz. Przy okazji - jak biegasz przy linii na boisku to jedna pucha z tele w łapę, druga na wydłużonym pasku przez ramię na skos i możesz skakać w dal...Pozdrawiam.