Wiecie jak to jest ze slubniakami - trzeba obejrzeć cały reportaż aby ocenić, pojedyncze strzały sa nieco "wyprane z sytuacji". Ale pierwszy raz zadarzyło się aby ktoś zarzucił mi to, że na pierwszym zdjęciu jest noga - nieźle :-D
Nie staram się pokazywać w tym wątku typowych ślubniaków, znanych pomysłów, itp. - raczej coś, co (dla mnie przynajmniej) jest nieco inne.
IV.
V.
VI.
(gary - dzięki za pomysł :-))