Ło matkoSzóste jest genialne
![]()
Ło matkoSzóste jest genialne
![]()
szóstka wymiata.. nie.. ten kot wymiata!![]()
Absolutnie. (przynajmniej nie mnie) Mi ostatnie bardziej podchodzą przez lepsze uchwycenie tematu (jakby nie patrzeć - kota) Cztery pierwsze są dla mnie zbyt ogólne, podchodzace pod swojego rodzaju reportaż* z serii "co robią koty, jak nie ma ich w domu", przy czym koty zajmują tutaj w kadrze jeden okreslony punkt, a resztę stanowią elementy krajobrazu miejskiego. Dlatego nie ma to nic wspólnego ze sprzętem, choc i tak wiem, że to byl żart i nie wziąłem tego powaznie do siebie:-)
*Chyba złe skojarzenie z tym reportarzem, ale tak to jak na mnie wyglada:wink:
Nie można sie dziwić, że wyszystkim najbardziej podoba sie #6, bo kotka jest niewątpliwie urokliwa, choć znajdą sie pewnie puryści skarżący się na przepały i i nienajlepszej kondycji podłogę:wink:
... nie mam wiecej pytań..
ale jak mi się coś przypomni, to raczej nie ulega watpliwości, kogo będe gnębił o info..:-P
Canon PowerShot S3 IS, Canon Lens 36-432mm f/2.7-f/3.5 IS USM, dekieLek na obiektyw, pasek, Lampa wbudowana SpeedLite, VeLbon CX200, Literatura, Karty pamięci SanDisk uLtra III 2.0 GB, Adapter, CoreL Paint Shop Pro Photo X2, Lenspen mini Pro.
Moje fotografie - http://www.mariuszsarzynski.pl/
Blog z głupotami - http://photohibition.blogspot.com/
Loty widokowe nad morzem - teraz mnie pochłaniają, 1Ds kurzy się na półce...
No Mariusz!
Dopiero teraz sobie złożyłam autora kotów i chorwackich pejzaży... Masz fankę!![]()
Dodam, że gen trójkolorowości jest genem letalnym i jedyne (nieliczne) przypadki żywych kotów trójkolorowych płci męskiej w polskiej medycynie weterynaryjnej udokumentowano krótko po ich urodzeniu - zawsze jednak były bardzo słabiutkie, albo obciążone ciężkimi wadami genetycznymi, niezdolne do przeżycia okresu noworodkowego. Zwykle, o ile się w ogóle poczną - giną już w łonie matki.
Kotka córki coś takiego zmajstrowała:[Kotka pers tricolor, tata czarny swiatowiec].Jedno
z kociąt to własnie samczyk tricolor.Kotka troskliwie opiekujaca sie kociakami,tego malca wynosiła z gniazda i porzucala.Np.zostawiała wewn, szafy.No ale córka ma charakterek i
czuwała nad kociną walcząc z uporem kotki,dokarmiając itp. Dwa kociaki trafiły do nas,[mamy trzy]dwa do przyjaciół dzieci a kot Filon... zostal z mamą kotką u córki.Tajemnicę
zachowań kotki wyjaśniL córce weterynarz.Tego trzeciego koloru jest niewiele.Ot plamka na łapce ale podobno starczy.Filonek jest poteżnym zdrowym kotem ale tylko
z postury.Z zachowań, to nie.Np,sypia w umywalce [nawet gdy otworzyć wodę się nie ruszy![]()
].Wszystko robi po swojemu.Moze dlatego koty takich odrzucają
zreszta czy tylko koty
![]()