A debata o "odchodach" powinna wylądować w pralni
ale to już nie moje zmartwienie.
Kolega przedstawił wreszcie jakieś przykłady więc teraz nie będziemy wysyłać do pralni. Jednakowóż uprzedzam, że dyskusja tutaj jest pilnie obserwowana :cool:.
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss." Kapitan Wagner