D700 kontra 5D, 5DMkII

[trampek]

Szczerze mówiąc to nie zauważyłem, żeby boczne punkty nie trafiały w 5d2, no ale może mam zwaloną puszkę.

Ja nie jestem narzekajacy na sprzet, nie jestem szumofobem ( dla mnie od 20d w gore aparaty w zasadzie nie szumia), nie mam duzych wymagan optycznych co do szkiel ( kieruje sie tylko ogniskowa i swiatlem), uzywam C i N ( wiec ergonomie znam obydwu) ale zeby powiedizec ze boczne punkty AF 5d/5d2 trafiaja to nie moge sie zgodzic.

[himi]

Ja też daleki jestem w tej ocenie od jakiś paranoi. Piątka ma naprawdę dobry centralny w oneshot i tyle. Serwo i boczne to taki ,,bonus'', żeby się świeciło.

[arra]

lub focić same statyki.

No ja myślę, że statyki, chyba nie sądzisz, że mówiłem o servo 5D/5D2 to nie są aparaty stworzone do servo (pomimo ukrytych ponoć wspomagaczy). Natomiast aktualnie jade na 85 /1.8 i właściwie jestem zmuszony do używania bocznych, bo na 1.8 przy przekadrowaniu z centralnego płaszczyzna ostrości często ucieka. Generalnie przy takich warunkach f=1.8, 1/80, iso=2000 spokojnie boczki sobie radzą, choć do pewności Nikona im daleko.

[himi]

Przyznaję - też zdarza mi się korzystać z bocznych przy tele, ale czasem aż szkoda kolejnych klatek....Wszystko da sie ogarnąć ze świadomością ograniczeń.

[mieszko_1vp]

Żartujesz? Musisz mieć genialny egzemplarz lub focić same statyki.

wchodziłeś w jego galerię?

[himi]

Niebłąd. Wszystko jasne.

[Jacek_Z]

Nie no każdy ma swoje preferencje i tu trudno polemizować. Kwestia tylko czy wyraża to jako swoje czy pisząc o jedynie słusznych rozwiązaniach 8). A'propos tych ostatnich Jacek_Z wspominał o "wspaniałości" rozwiązań ergonomicznych Nikona - no niestety Jacku ale ja tutaj mam skrajnie odmienne zdanie. Po pierwsze dla mnie jojstic Canonowy jest dużo wygodniejszy i bardziej precyzyjny (szczególnie w kontekście wyboru punktów AF), po drugie tylne kółko w Canonie to rewelacja w porównaniu z topornym zupełnie rozwiązaniem u innych (zapewnia niesamowitą szybkość pracy w niektórych momentach). Także to są rzeczy bardzo indywidualne i ja np. za nic nie mógłbym się przyzwyczaić do obsługi takiego D300 czy D700, a próbowałem.

Pociesz się, że ja mam kłopoty gdy dostaję w łapki janmarowego 1dsmk3 czy innego canona. Co do joystick kontra wybierak. Mi to obojętne. Nikon jest niekonsekwentny, bo w gripie MB-D10 ma joystick, a na body wybierak. Jeśli chodzi o kółko to fakt, obracanie jest szybsze niż klikanie wybierakiem. Sęk w tym, że dla mnie to jest przydatne (nawet bardzo) tylko przy wyświetlaniu zrobionych zdjęć (przeszukiwaniu wstecz). Przy grzebaniu w menu niekoniecznie, bo az tak szybko nie czytam co w tym menu napisane. A na pamięć sie go nie uczę. W ogóle mało w nie wchodzę. Wszystko co potrzebne i tak mam na wierzchu na guzikach.

[mieszko_1vp]

Wiecie co-trochę za dużo napsioczyłem na AF piątki-a sie okazało że problem leży gdzie indziej
Wszystkie zdjęcia nocne dopalam lampą-a z mojej pazerności mam nissina 622
i już wiem-że ta lampa się myli -więc daje złą info o odległości-a co za tym idzie-zdjęcia są nieostre-właśnie sprawdziłem

[sebcio80]

to raczej body daje lampie info o odleglosci

[mc_iek]

Hmmm... Tak sobie przeglądam ten wątek i dochodzę do wniosku, że Canon to musi być jakaś strasznie marna firma, a jej marketingowcy powinni dostać nobla z psychologii tłumu...