Strona 1 z 15 12311 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 149

Wątek: Czy zdjęcie ma "oddawać rzeczywistośc"?

  1. #1
    Moderator Awatar Janusz Body
    Dołączył
    Apr 2004
    Miasto
    Szczecin
    Wiek
    72
    Posty
    5 757

    Domyślnie Czy zdjęcie ma "oddawać rzeczywistośc"?

    Czy zdjęcie ma "oddawać rzeczywistość"?

    Pytanie dość istotne w fotografii. Mój pogląd jest taki:

    - ma oddawać rzeczywistość zdjęcie reporterskie, do katalogu produktów, pamiątkowe

    - do pozostałych zdjęć to jest zupełnie bez znaczenia a nawet zbytnia wierność psuje zdjęcie. Kogo to obchodzi czy zdjęcie było mniej lub bardziej poprawiane, obrabiane, szopowane czy męczone w ciemni najróżniejszymi wynalazkami. Liczy się efekt końcowy i kropka. Czy współczesnego oglądacza malarstwa Van Gogha, Gaugina czy innego z mistrzów interesuje rodzaj włosia w pędzlu w którym oni malowali? Jakiej farby uzywali? Czy może rodzaj sztalug i marka płótna na którym malowali - o ile nie malowali na desce :-P Czy malując "poprawiali" perspektywę, czy domalowywali nieistniejące w krajobrazie elementy?


    Poniżej skrajny przykład. John Fulton. http://www.johnfultonphotography.com/


    Jedno z jego zdjęć z wymienionej galerii:


    Po:


    Żeby nie było, że facet robi dobre zdjęcia to w oryginale fotka wyglądała jak niżej. Woda jest dorobiona, nawet obrót i rozmycie śmigła też dorabiane. Z boku na warstwach widać co nieco jak poprawiane.


    Przed:

    Janusz,
    Old enough to know better - but I do it anyway.

  2. #2
    Uzależniony Awatar TomS
    Dołączył
    May 2006
    Miasto
    Strzelin
    Wiek
    38
    Posty
    880

    Domyślnie

    Jeśli chodzi o moje zdanie na ten temat to dla mnie jest już fotografia a bardziej grafika gdzie mogę zrobić praktycznie wszystko

  3. #3

    Domyślnie

    Uważam podobnie jak Janusz istnieje reportaż i reszta


    Moje podejście do tematu świetnie oddaje artykuł ze strony Mietka Wielomskiego :

    Emil Zola kiedyś napisał: "Obraz - jest to fragment natury, widziany przez temperament twórcy...".
    Zachodzi tu zatem dwoisty związek sztuki ze światem:
    - zawiera ona oczywiste związki z kształtami plastycznymi samej natury
    - jest ona przesycona osobowością twórcy, jego wrażliwością na piękno, nosi piętno jego umysłowości i ducha kultury, z którą się utożsamia.

    Jak twierdził Platon " ... żyję w przeświadczeniu iż sztuka, która zbliża się do ideału piękna obiektywnego, może wywierać wpływ na człowieka i kształtować go zgodnie z ideałami estetycznego piękna i moralnego dobra. Ich urzeczywistnieniem jest przeżywanie sztuki w nastroju harmonii, łagodności i uspokojenia, swoistej przyjemności". Sztuka ma zatem wywoływać rozkosz estetyczną poprzez tworzenie efektów złudzenia w wprowadzaniu w świat quasi prawdziwy gdzie dominuje troska o przyjemność widza. Nie znaczy to oczywiście, że sztuka to nadzwyczaj realistycznie przedstawione piękne fragmenty czy wycinki rzeczywistości ale wręcz coś przeciwnego.


    Sztuka to jak we wstępie – twórcza interpretacja fragmentu natury, który w ten czy inny sposób poruszył artystę czy stał się jego natchnieniem. Przez wieki ideał piękna obiektywnego zmieniał się na subiektywny, ewoluował i stąd dzisiejsze jego pojęcie jest cokolwiek inne niż wtedy gdy Platon pisał powyżej przytoczone słowa. Przykład? Turpizm jako jeden z elementów piękna inaczej, symbolizm czy surrealizm … Te ideały piękna w ich ujęciu ekscytują nie mniej współczesnego odbiorcę niż antyczno – klasyczne w czasach Platona. Zmieniły się czasy, zmieniła się sztuka … Ale trzeba pamiętać jakże znamienne słowa, która Tadeusz Wański ponad 70 lat temu napisał o fotografii bo ona nas najbardziej interesuje:
    „ Fotografia jest sztuką na wskroś realistyczną i niechętna wszelkim koncepcjom abstrakcyjnym i formalistycznym. Tak ujęta fotografia słusznie zyskuje sobie miano fotografiki, jako odrębny dział sztuki plastycznej. Sztukę tę tworzy artysta, dla którego soczewka jest takim samym narzędziem twórczej pracy jak pędzel dla malarza lub kredka dla grafika. On przekazuje obrazowi swoje osobiste przeżycia, on nadaje mu indywidualny styl i charakter.
    Niezwykle ważną cechą fotografii jest jej emocjonalność; statyczny obraz musi być ze swej natury bardziej wymowny jeśli ma przyciągnąć uwagę. Na zdjęciu wszystkie elementy muszą współgrać ze sobą i być tak dobrane, aby niosły ze sobą jak największy ładunek emocjonalny – pomaga w tym nie tylko sam temat ale i wewnętrzna organizacja obrazu. Rzetelna kompozycja obrazu fotograficznego jest wynikiem subiektywnego rozpoznania motywu, kształtowania przestrzeni i światłocienia, umiejętności uchwycenia wycinków obrazowych w rzeczywistości i wykorzystania szczytowego momentu napięcia motywu. Aczkolwiek są to rzeczy indywidualne, których nie da się ująć w formułę matematyczną, to jednak istnieją pewne prawidła kompozycyjne, które ogólnie obowiązują. „

    źródło : www.wielomski.pl

  4. #4
    Pełne uzależnienie Awatar Kolaj
    Dołączył
    Apr 2006
    Miasto
    Warszawa
    Wiek
    51
    Posty
    3 293

    Domyślnie

    Zastanawiam się, czy Autorowi tej pracy nie byłoby łatwiej osiągnąć zamierzonego celu, gdyby w ogóle zrezygnował z użycia aparatu fotograficznego. Tu bez mała wszystko jest domalowane. Odnoszę wrażenie, że zdjęcie w dolnej warstwie jest mało potrzebne i bardziej przeszkadza niż ułatwia, szczególnie, kiedy ma się taką biegłość w posługiwaniu się narzędziami graficznymi.

    Sama praca, niezależnie od tego, czy nazwiemy ją fotografią, grafiką, malarstwem czy miksem wszystkiego... może się podobać, choć akurat nie do końca trafia w mój gust.

    Każdy sobie samodzielnie wyznacza granicę dopuszczalnej ingerencji. Można też nie mieć żadnej granicy i to też jest ok. Tylko trzeba pamiętać, że im głębsza ingerencja, tym subtelniej i umiejętniej trzeba ją wykonać. Inaczej łatwo popaść w pretensjonalną sztuczność, choć i tutaj wszystko jest kwestią gustu.
    BYKOM STOP - poprawna pisownia i ortografia w internecie

  5. #5
    Moderator Awatar Janusz Body
    Dołączył
    Apr 2004
    Miasto
    Szczecin
    Wiek
    72
    Posty
    5 757

    Domyślnie

    No dobrze ale czy możemy w jakikolwiek sposób wyznaczyć granice ingerencji. Czy poprawienie kontrastu jest OK a usunięcie bądź wprowadzenie winiety to już źle?

    Przykład, który pokazałem jest naprawę skrajny. Ale czy "wypacykowanie" drutów linii tramwajowych z obrazu architektury nie jest podobną ingerencją w obraz? A które zdjęcie lepiej się ogląda z drutami czy bez?

    Janusz,
    Old enough to know better - but I do it anyway.

  6. #6
    Początki nałogu Awatar Misiaque
    Dołączył
    Apr 2007
    Miasto
    Szczecin
    Posty
    392

    Domyślnie

    Fotomontaż jest chyba częścią fotografii? Można się spierać, czy to dopuszczalne, czy nie, itd. Moim zdaniem - czemu nie, ale chciałbym wiedzieć o tym, że to montaż. Z jakiegoś powodu spodziewam się, że fotografia będzie "autentyncza", że będzie obrazem rzeczywistości, może wykreowanej sztucznie, ale raczej przed procesem utrwalenia. Być może to nieuzasadnione oczekiwanie, ale chyba większość ludzi tego od fotografii oczekuje.

    Jeśli jakaś montowana fotografia udaje "prawdziwą", mogę się czuć oszukany. Oszustwo ewidentne, lub praca jawnie określona fotomontażem mnie by nie raziło - przecież to technika jak każda inna, kto chce może z niej korzystać i osiągać zapewne świetne artystyczne efekty. Tak mi się to widzi.
    !!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
    Cytat Zamieszczone przez Janusz Body Zobacz posta
    Przykład, który pokazałem jest naprawę skrajny. Ale czy "wypacykowanie" drutów linii tramwajowych z obrazu architektury nie jest podobną ingerencją w obraz? A które zdjęcie lepiej się ogląda z drutami czy bez?
    Chyba oczywistym jest, że jest to zupełnie inny rodzaj ingerencji. Usunięcie drutów to pozbycię się pewnego pobocznego elementu, który nijak sie ma do treści fotografii, a którego inaczej często nie można sie pozbyć. Wyretuszowanie jest uzasadnione i nie fałszuje obrazu budynku.

    Gdyby te same druty usuwać ze zdjęcia pokazującego ulice miasta, waga tej ingerencji byłaby już większa, bo usuwamy coś co jest częścią tematu zdjęcia (być może istotną dla kogoś).

    Fotomontaż z kolei to stworzenie tematu który w ogóle nie istnieje, jak widać na przykładzie w pierwszym poście - "oryginalne" zdjęcie jest tylko tłem dla tego, co powstało. Raczej nikt spoglądając na plażę nie pomyśli sobie - hmm, świetnie to wygląda, ale jeszcze lepiej wyglądałoby z samolotem gaśniczym spuszczającym wodę na tle niebia i grubą strażaków w specjalnych stronach na ziemi, za to bez tych ludzi tam dalej... Nie, taka ingerencja to nie jest to samo co usunięcie drucików
    Ostatnio edytowane przez Misiaque ; 12-11-2008 o 12:07 Powód: Automerged Doublepost

  7. #7
    Pełne uzależnienie Awatar Kolaj
    Dołączył
    Apr 2006
    Miasto
    Warszawa
    Wiek
    51
    Posty
    3 293

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Janusz Body Zobacz posta
    No dobrze ale czy możemy w jakikolwiek sposób wyznaczyć granice ingerencji.
    Ogólnie i powszechnie obowiązującej zasady nie jesteśmy w stanie ustalić. To, w moim przekonaniu, rzecz indywidualna. Zresztą napisałem o tym wcześniej:
    Cytat Zamieszczone przez Kolaj Zobacz posta
    Każdy sobie samodzielnie wyznacza granicę dopuszczalnej ingerencji. Można też nie mieć żadnej granicy i to też jest ok. Tylko trzeba pamiętać, że im głębsza ingerencja, tym subtelniej i umiejętniej trzeba ją wykonać. Inaczej łatwo popaść w pretensjonalną sztuczność, choć i tutaj wszystko jest kwestią gustu.
    BYKOM STOP - poprawna pisownia i ortografia w internecie

  8. #8
    gajowy Awatar akustyk
    Dołączył
    Dec 2004
    Miasto
    holandia
    Wiek
    46
    Posty
    12 202

    Domyślnie

    hmm...

    ciezkie pytanie... ja jestem raczej za tym, zeby byla klarownosc co do tego co ogladam. jak otwieram gazete typu National Geographic czy Przewodnik po ... (wstawic sobie nazwe) to chce miec pewnosc, ze w danym miejscu faktycznie stoi budynek taki to a taki, a nie ze ktos go sobie kreatywnie dokleil. tak ze jestem zdecydowanie przeciwny przeinaczaniu rzeczywistosci w sposob, ktory istotnie zmienia tresc przekazu. jesli na zdjeciu jest panorama Pekinu, to tam nie ma byc piramidy "chejchopsa" czy Wielkiego Muru. jesli zdjecie pokazuje zachod slonca na Bali, to ma byc faktyczny zachod slonca, a nie nasrane kolorowymi filtrami i efektami w szopce...

    natomiast kiedy przechodzimy do tzw. fotografii artystycznej, gdzie od poczatku dziala zalozenie, ze to nie rosci sobie prawa do reprezentowania rzeczywistosci... jak najbardziej nie widze problemu. dla mnie problemem jest tylko osobiste zmeczenie efekciarstwem i manipulacjami. umiejetnosc fotografowania i wychodzenia sytuacji/swiatla spadla w ostatnich latach mocno w cenie i ogromna wiekszosc fotografujacych lata to dzis mniej lub raczej bardziej nieumiejetnym dorabianiem efektow. i powiem szczerze, ze mnie to zwyczajnie meczy... ale to obija sie raczej o brak smaku, wiedzy i wyczucia a to sa de facto problemy niezalezne od manipulacji...


    w kontekscie cytatow... kiedys sobie takie cos wkleilem na blogu na plfoto:
    "fotografia to dzielo sztuki rozpisane na klatke wybranego formatu. nie jest zapisem rzeczywistosci tylko czyms wiecej: jest opowiadaniem o tym co zobaczyl fotograf - historia pewnej chwili z jego zycia. dobrych fotografow od zlych odroznia to, ze ci pierwsi maja cos do powiedzenia, a ci drudzy tylko gadaja..."
    i klasycznym problemem jest po prostu przegadanie i ekshibicjonizm. bo kazdy ma prawo do pokazywania, ale bardzo nieliczni maja umiejetnosci, zeby w ogole robic...
    Ostatnio edytowane przez akustyk ; 12-11-2008 o 12:21
    www albo tez flickr

  9. #9
    Pełne uzależnienie Awatar airhead
    Dołączył
    Jan 2008
    Miasto
    Warszawa
    Posty
    2 495

    Domyślnie

    ja bym w ogóle poddał w wątpliwość możliwość porównania rzeczywistości i fotografii... pomijając wszelkie różnice formalne, na zdjęcie patrzy się zupełnie inaczej, niż na wydarzenia, które nas otaczają.
    jak niby można porównać to, co widzimy za żywo z wybranym tylko jedynym elementem świata?
    Canon 6D + 20/2,8; 35/1,4; 85/1,8; 70-210/3,5-4,5
    Fujifilm x100

    mgrochocki.wordpress.com

  10. #10
    Uzależniony Awatar Max_im
    Dołączył
    Oct 2006
    Wiek
    58
    Posty
    668

    Domyślnie

    witam

    Dodam, że znajdzie się więcej zdjęć gdzie wymagana jest wierność
    Np zdjęcie dokumentujące (praca archeologów gdzie muszą zachować nawet kierunki świata) No i praca na zlecenie gdzie zleceniodawca stawia jakieś warunki
    Problem w tym, że ludzie lubią wszystko szufladkować i kategoryzować.
    Na forum jest sporo wątków "najładniejsze zdjęcie zrobione ........"
    zawsze jak widzę taki wątek chce mi się dodać jeszcze .............trzymając aparat trzema palcami i pod kolanem
    Dla mnie fotografia (poza ww wyjątkami) to w mniejszym lub większym stopniu przekazanie sposobu widzenia fotografa - artysty i w pełni dowolna ingerencja dostępnymi środkami.
    Ale tu też pojawia się problem jak praca ma uczestniczyć w konkursie.
    Chodzi o umowę aby wszyscy uczestnicy korzystali z tych samych środków.

Strona 1 z 15 12311 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •