Bo siatkówka jest wycinkiem sfery, a matryca jest prostokątna. Kiedyś w DFV był bardzo ciekawy artykuł traktujący o "mityczności" ogniskowej 50, gdzie poruszono również mechanizm działania ludzkiego oka. Wychodzi na to, że oszustwa dokonywane przez aparat, to pikuś przy tym, co wyprawiają oczy. Na przykład: rzeczywista rodzielczość oka to ok. 6mpixeli. Mózg natomiast, dokonuje interpolacji do przeszło 200 mpixeli.