Cytat Zamieszczone przez pan.kolega Zobacz posta
Migania monitorów raczej nie da się porównać z filmami.

W monitorze CRT część ekranu kompletnie gaśnie zanim zostanie odświeżona. Oko jest bardzo czułe na zmiany jasności. Natomiast w filmie ogromna większość powierzchni ekranu nie zmienia jasności na dwóch sąsiednich klatkach nawet przy szybkiej akcji z hauptmannem Klossem albo porucznikiem Kosem. Dlatego migania na filmie nie widać przy 24/s, a odświeżanie CRT albo miganie diod widać nawet na 60/s.
Ano właśnie - jeśli klatki filmu były naświetlane z czasem 1/24s, to będziemy mieli owo uśrednianie. Jeśli z mniejszymi, to będzie mrugać nieprzyjemnie.
Ale co w takim razie robią telewizory 200/240Hz? Interpolują kolejne klatki?
Cytat Zamieszczone przez pan.kolega Zobacz posta
A w sprawie rzeczywistości na fotografii i reguł konkursów, dziwię się, że nikt nie wspomniał o tresowanym wilku (chyba , że się mylę).

http://news.bbc.co.uk/2/hi/science/nature/8470962.stm
Niesamowite zdjęcie - fakt, że do tej pory rozważaliśmy raczej problem, czy "aby «oddać rzeczywistość»" wolno było włączyć w nim lampę, niż "czy wolno było wytresować wilka".

PS
Ciekawe, czy pierwsze sceny "Wroga u bram" były inspirowane pierwszym odcinkiem "Pancernych", czy na odwrót....?