Ale my przecież manipulujemy obrazem już na etapie wybierania kadru w wizjerze. Fotografując ustawiamy kadr tak, aby zarejestrowany obraz odpowiadał możliwie najbardziej temu co chcemy pokazać. Często przecież staramy się kadrując pozostawić poza kadrem elementy z naszego punktu widzenia niepożądane, czy zabierając fizycznie tą przykładową "flaszkę po jabolu". Jeśli zdjęcie nie ma czegoś dokumentować, to powinno cieszyć oko. Jak ktoś potrafi to niech produkuje obrazki doskonałe pod każdym względem niezależnie od narzędzi jakimi się posłuży. Jeśli na początku tworzenia jest aparat, a na końcu odbitka to mnie nie obchodzi co jest po drodze. Ale podkreślę jeszcze raz, odnoszę to do zdjęć, które nie mają na celu dokumentowania rzeczywistości dla jakichkolwiek potrzeb.