Ostrożnie z wnioskami.
Doszukiwanie się drugiego dna to jedno, a zadawanie pytań to drugie.
Czasami brak odpowiedzi na zadane pytanie wystarcza za odpowiedź.
Są w internecie (jedynym i ostatnim medium, w którym da się jeszcze zachować niezależność poglądów) informacje, które dają człowiekowi do myślenia, co nie znaczy, że należy je odbierać zupełnie bezkrytycznie.
Wyrobienie własnego poglądu bez poznania opcjonalnych wersji wydarzeń jest po prostu przyjęciem poglądu nam przedstawionego.
Parę dokumentów wartych zobaczenia :
-
911,
-
Zeitgeist,
-
EndGame,
-
Money As Debt.
Potem można podyskutować o ich wartości poznawczej.