Moje zdanie jest takie, że im droższy obiektyw, to tym bardziej chętnie założyłbym na niego filterek, bo nie po to przez jakiś czas nic nie jem i odkładam na obiektyw, żeby potem szkło się zarysowało, bo przypadkowo o coś zawadziłem.
Chociaż np. w Sigmie 105 macro nie widzę sensu zakładania niczego, bo szkło jest baaaardzo głęboko