takie zdjęcie - wydaje mi że może być nawet lekko przypadkowe, a zbiera w sobie tyle symboli i łączących się podtekstami spraw, że głowa mała.
takie zdjęcie - wydaje mi że może być nawet lekko przypadkowe, a zbiera w sobie tyle symboli i łączących się podtekstami spraw, że głowa mała.
Spójżcie, ludzie tak psioczą na sprzęt teraz, szumy, jakość itp... a wtedy liczyło się same zdjęcie.
Niesamowite
www.amphoto.pl
pecunio.digart.pl
Co ciekawe podobne zdjęcie zrobił nie tylko Chris Niedenthal. Zainteresowanych odsyłam pod link http://www.rzeczpospolita.pl/dodatki...06121320061213
No własnie to. Bardzo mi tego brakowało. Oglądałem kiedys program dokumentalny na temat stanu wojennego i właśnie przedstawiono historię tego zdjęcia. Przekazał negatyw jakiemuś studentowi z zagranicy, który z racji wprowadzenia stanu wojennego wyjeżdżał z Polski, prosząc, aby przekazał negatyw redakcji "Newsweek'a".
Doskonale zdjecie nie tylko powinno zastapic 1000 slow, ale takze miec jakas historie.
Jak dla mnie najlepszy skoczek w dal pokazujący Hail Hitler. Ale ja jeszcze młody jestem. Ale bliskie mi (jako Polakowi) jest zdjęcie z Polańskim.
Ostatnio edytowane przez Fotograf1995 ; 11-11-2008 o 19:36
Fotoreporter
"Nauczyłem się, że nie da się fotografować ludzi, jeśli się ich choć trochę nie kocha i nie potrafi się dostrzec [...] ich światów."
dla mnie wybor bardzo sredni. kilka naprawde dobrych, reszta... nic ciekawego. no chyba, ze dla amerykanow, ale wbrew ich mniemaniu swiat nie sklada sie tylko z USA... nietrudno znalezc wiele znacznie ciekawszych, lepszych, wymowniejszych i bardziej przemawiajacych zdjec reportazowych od tego zbioru.
Canon 30D, Canon 7D, Tokina 28-70/2.8, Tokina 80-200/2.8, Canon 70-200/2.8L ISUSM, Canon 50/1.8, Canon 18-55/3.5-5.6 IS, Nissin Di866 Mk 2
moje zdjęcia na CB: koncertowe, portrety, nocne
Jest to subiektywne zestawienie amerykańskiego czasopisma. Subiektywne nie znaczy złe. W życiu nie powiedziałbym, że jest to wybór bardzo średni. Wręcz przeciwnie. Każda fotografia z tego zestawu dotyczy jakiegoś wydarzenia, które jeśli nie wpłynęło na historię świata to na pewno zostawiło na niej swój odcisk. I właśnie w tym tkwi moc tych zdjęć.
subiektywne zestawienie - na pewno. amerykanskiego czasopisma, zatem naturalne, ze za najwazniejsze uznano wydarzenia bezposrednie zwiazane z USA. natomiast dla europejczyka nie wszystkie z tych wydarzen mialy znaczenie, a jesli juz, to niewielkie. dzialo sie w tym czasie na swiecie wiele innych rzeczy, ktore na pewno takze zostaly uwiecznione, a nie znalazly tu miejsca, chociaz byly tak samo wazne, a moze nawet wazniejsze. coz, mamy rozne punkty widzenia, ale to chyba dobrze - jakby wszyscy mysleli tak samo, to byloby nudno![]()
Canon 30D, Canon 7D, Tokina 28-70/2.8, Tokina 80-200/2.8, Canon 70-200/2.8L ISUSM, Canon 50/1.8, Canon 18-55/3.5-5.6 IS, Nissin Di866 Mk 2
moje zdjęcia na CB: koncertowe, portrety, nocne
pomijając, czy są to zdjęcia najlepsze, za to na pewno są najbardziej znane ;]
Kevin Carter był mocno krytykowany za to, że robił zdjęcia zamiast pomóc dziewczynce. On sam prawdopobonie czekał jeszcze przez pewien czas, że ptak rozłoży skrzydła... Pomocy dziecku nie udzielił, wiadomo, że sęp odleciał, ale losy dziewczynki nie są znane.
Na pewno trzeba być trochę człowiekim bez serca robiąc takie foto w takiej sytuacji. Ostatecznie wyszło na dobre... publikacja w New York Times wzburzyła i poruszyła ludzi, ruszyły akcje charytatywne.
A sam Carter zdobył Pulitzera i niedługo później popełnił samobójstwo.