O właśnie. Plastyka i tonalnośc.
To takie rzeczy często w testach pomiędzy cyfrą a filmem pomijalne. Tak jak gdyby tylko ostrość i maxymalny wydruk bez pikselizacji się liczył :>.
A z innej beczki..
Ładnego ziarna trixa@3200 moczonego w d76 nikt cyfrowo nie stworzy