Ja w sumie czytam i nie wiem o co Wam moi drodzy chodzi.

To nie jest takie przecież finansowo straszne - analogowe B/W w NAJTAŃSZYM ( choć nienajlepszym ) wydaniu to:
- jednorazowo ok. 1000-1500 PLN na skaner do klisz ( chyba 3000x2000 wystarczy do domu, prawda? )
- koszt kliszy B/W do C41 to koszty od 10 PLN za ProFoto ( który ideałem nie jest, ale cóż ).
- koszt wołania takiej kliszy to 4.5 PLN.

No i...?
To wersja minimum - mozna uskromnić, do 15-20 PLN za rolkę filmu.

Oczywiście - nie ma to jak zabawa z chemią i samodzielne wołanie - nic na przeszkodzie przecież nie stoi, bo i klisze lepsze, i efekty lepsze, i więcej człowiek się nauczy i może z tym zrobić...
Tak na prawdę jeśli chcemy się sami bawić w analog B/W to należy zainwestować sobie w skaner - a potem to już jest tak, że tych kosztów się nie widzi - raz na X chemia, raz na X coś... nie jest źle, fajnie jest :wink:
Poza tym analog wyrabia w fotografującym jakąś świadomość i odpowiedzialność za klatkę.
Bo cyfrą to się dopier**** 2300 fotek dziennie i "zawsze się jakąś wybierze".

A poza tym to jest tak jak Czacha pisał - tym się żyje i nieważne ile to kosztuje...
( bo i tak można przeznaczyć na to dowolnie dużą kwotę )