Cytat Zamieszczone przez Teo Zobacz posta
heh, ja proponuję takie inwestycje - może na początek spore, ale zwracają się szybko:

- kasetki metalowe wielokrotnego użytku,
- filmy tylko z metra w puszkach,
- ładowarka do filmu z metra np. Kaiser,
- koreksy Jobo, bo są bardzo oszczędne
jeśli chodzi o zużycie chemii,
- kaskada do koreksu - skraca czas płukania,
a tym samym zmniejsza zużycie wody,
- wywoływacz Kodak Xtol - fajny, szybki,
drobnoziarnisty, łatwy w przygotowaniu,
odporny na dłuższe przechowywanie.

To jeśli chodzi o negatywy czarno-białe srebrowe. C-41 czy slajdy - wiadomo, będzie drożej.
A jeśli chodzi o zasilanie aparatu - nie wiem, co masz za model, ale ja do EOSa 500N szybko kupiłem battery packa i akumulatorki z ładowarką

wiem wiem, już dawno o tym myslałem , dowiadywałem też sie na forum co i jak byłem bliski zakupu kilku zestawów ale w końcu nadeszły inne wydatki i na razie zrezygnowałem z tego pomysłu.
Jednak wołanie samemu b&w to by było to , proces - wołanie gdzieś tam, potem skanowanie i jeszcze obróbka na komputerze to zupełnie mi nie pasuje

chce zakupić kilka ilfordów b&w porobić jakieś ciekawe zdjecia, ale co do wołania to albo poczekać aż sam sie czegoś dorobie, albo poszukać kogoś kto ma ciemnie i użyczy, pomoże

a aparat to eos 3 , co do baterry packa niestety kolejne nie małe pieniądze