Pokaż wyniki od 1 do 10 z 275

Wątek: analogowa fotografia jest za droga

Mieszany widok

  1. #1
    jano64
    Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Yooreck
    Wszystko zalezy ile kto robi zdjeć. Jak jesteśmy szalonym reporterem, to walimy pewnie z 1000 zdjeć miesiecznie. Jak wakacyjnym cykaczem, to średnio 1000 rocznie jest wystarczającą ilością. Wiec przeliczmy:

    Koszt lustra cyfrowego, bo przecież chcemy mieć porównywalną jakośc, wiec kompakciki odpadają, to koszt powiedzmy 7 tys z obiektywem.

    Analoga, to koszt powiedzmy 2 tys z obiektywem.

    Różnica to 5 tys.

    Jedna rolka filmu, z wywołaniem i skanowaniem to koszt ok. 30 zł. Zatem za kwotę 5 tys zł będącą różnicą między cyfrą a analogiem jesteśmy w stanie zrobić 166 rolek 36 klatkowego filmu i mieć je w postaci plików w kompie. Jest to prawie 6 tys klatek.

    Teraz pozostaje sobie zadac pytanie za jaki okres czasu zwróci się nam dopłata do porządnej cyfry. Jak za 6 lat to nie ma o czym mówić, jak za 6 miesięcy, to już można się zastanawiać.

    Y
    W 100% zgadzam się z Twoją argumentacją.
    Moim zdaniem fotografowanie analogiem, zmusza do dużo racjonalniejszego podejścia do każdej fotografii. Nie pstrykasz bezmyślnie (bo to nic nie kosztuje - zawsze można zwolnić miejsce na karcie wywalając nieudane zdjęcie), przykładasz się bardziej do pojedyńczego ujęcia. Nie jest to regułą, ale analogowcy mają generalnie lepszy warsztat od osób zaczynających od cyfraków. Widać to zresztą na wszystkich stronach internetowych poświęconych fotografii amatorskiej, zalanych bylejakością - to tak łatwo pstryknąć i siup do sieci.
    Moim zdaniem problem nie w relacji cena/zdjęcie ale w relacji cena/efekt. A tu fotografia analogowa jest i jeszcze przez jakiś czas będzie górą. Żaden z największych producentów sprzętu foto nie przewiduje upadku fotografii analogowej - a prowadzą w tym zakresie naprawdę dokładne badania.
    Dodam, że fotografuję zarówno cyfrowo jak i analogowo.

  2. #2
    Pełne uzależnienie Awatar snow
    Dołączył
    Mar 2005
    Miasto
    Świdnik/Lublin
    Wiek
    42
    Posty
    1 145

    Domyślnie

    Na zdjęciu 10x15 nie widać aż tak wielkiej przewagi dla zwykłego przeglądającego który chce poprostu miec zdjecie a nie dopatrywać się w tym wielkich różnic w przejsciach kolorów czy ostrości - cioci to nie obchodzi, wujek ma byc na zdjeciu a czy bardziej ostry czy mniej to bez różnicy.

    Dla znawców albo osob bardziej niz "od świeta" interesujacych się fotografią jest fotografia analogowa. Komuś kto jedzie na wakacje i na wakacje potrzebuje aparatu wystarczy cyfrak-małpka (co zresztą widać po naprzykład niektórych fotografiach na plfoto). Dla niego nie liczy się to że abberacje widac, że prześwietlone. Ważne że żonka i dzieciak wyszli wmiare widoczni. W chwili obecnej kazdy kupuje cyfre bo taki jest "standard", każdy ma i jest to modne miec aparacik cyfrowy. I tu nie liczą się koszta co droższe cyfra czy analog.

    Proponuję zakończyć ten temat bo i tak już w nim zostało wszystko powiedziane co było do powiedzienia.
    40d + m42 58-500 + EF 18-75

    "osiagnales szczyt w lizaniu viteaza" - by dan7770

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •