Strona 10 z 28 PierwszyPierwszy ... 8910111220 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 91 do 100 z 275

Wątek: analogowa fotografia jest za droga

  1. #91
    fotograf Awatar Czacha
    Dołączył
    Jan 2004
    Miasto
    Białystok
    Wiek
    45
    Posty
    4 868

    Domyślnie

    .. no i optyka
    Tomek, a format klatki?

  2. #92
    Uzależniony
    Dołączył
    Apr 2005
    Miasto
    fafa
    Posty
    755

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Tomasz Golinski
    Ale taką samą pojemność tonalną by miała małpka za 10zł kupiona na rynku.
    małpka nie ma formatu 6x6cm filmu/kliszy/negatywu.

    małpka nie ma stałki 80mm/f2_8.

    z emotikonem wziąłbym to za żart, ale rozumiem, że Ty tak na poważnie?
    gra i buczy bebop

  3. #93
    Pełne uzależnienie Awatar Tomasz Golinski
    Dołączył
    Jul 2004
    Miasto
    Białystok
    Wiek
    46
    Posty
    8 623

    Domyślnie

    1. a co format ma z tym wspólnego?
    2. albo ogniskowa/jasność? na kontrasty może tak, ale na przejścia?

    chyba, że nie rozumiem, co macie na myśli mówiąc "przejścia tonalne".
    30D | 85/1.8 | 135/2 | 70-200/4 | T17-50/2.8 | 100-300/4.5-5.6 | 50/1.4 | 650 | 430EX | Sherpa 600r
    Zdjęcia - Iran, folk, jazz, wątek galeriowy


    FoFot.pl
    Canon IRC

  4. #94
    Pełne uzależnienie Awatar minek
    Dołączył
    Jan 2005
    Miasto
    Łódź
    Wiek
    47
    Posty
    1 386

    Domyślnie

    Mi się to właśnie w fotografii podoba - możliwość dobrania materiału do potrzeb. W cyfrakach tego brakuje.

  5. #95
    Pełne uzależnienie Awatar adamek
    Dołączył
    Dec 2004
    Miasto
    Poznań
    Wiek
    40
    Posty
    2 265

    Domyślnie

    Ja tutaj chciałem poprotestować, iż nastąpił zmierzch malarstwa.
    A Sasnal?
    A Piotr C. KowalskI?
    Nawet Opałka z tego comi wiadomo ma się całkiem dobrze i maluje dalej obrazy liczone.

    Niestety moi drodzy, sztuka się zmienia. A malarstwo wcale nie polega na tym, by zrobić portret królowi, czy pejzażyk walnąć.
    Tak samo mówiono kiedyś o impresjonistach, że malarstwo zmierza ku końcowi, bo bez sensu już malują.
    Potem przyszła fotografia - i mówiono to samo - że jest fotografia, to malarstwo będzie niepotrzebne.
    I co?
    Mamy 2005 rok, a malarze mają się dobrze, fotografowie pracujący na Wielkim Formacie także.
    Miłego dnia
    adam jastrzębowski
    cyfra i analog. obiektywy, statyw i monopod
    tu tu

  6. #96

    Domyślnie

    ludzie wymyślają różne rzeczy, ale zawsze powraca sie do korzeni w mniejszym bądz wiekszym stopniu. Dlatego malarstwo bedzie żyło swoim życiem i fotografia analogowa będzie żyła sobie swoim zyciem a cyfrowa swoim. I wszyscy będą żyli długo i szczęśliwie.

    i BASTA

  7. #97
    fotograf Awatar Czacha
    Dołączył
    Jan 2004
    Miasto
    Białystok
    Wiek
    45
    Posty
    4 868

    Domyślnie

    w zaleznosci od rozmiaru klatki, inaczej zachowuje sie emulsja - nie jestem w stanie tego wtylumaczyc dokladnie, bo az tak sie nie znam, ale z tego co pamietam na wiekszej powiezchni inaczej zachodza reakcje osadzania sie... czegos tam kurcze, na pl.rec.foto bylo o tym nie raz.. nie jestem w stanie teraz tego znalezc bo do pracy czas spadac...

    w kazdym badz razie, tonalnosc zalezy rowniez od formatu filmu, a nie tylko jego rodzaju

  8. #98
    Początki nałogu Awatar froolk
    Dołączył
    Feb 2005
    Miasto
    Polska
    Posty
    256

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez adamek
    Mamy 2005 rok, a malarze mają się dobrze, fotografowie pracujący na Wielkim Formacie także.
    Kpisz domyślam się
    Porozmawiaj w takim razie z malarzami co się mają dobrze he, he.
    Kilka wyjątków dla Ciebie stanowi regułę? Twoją metodą można udowodnić każdą tezę.

    Czy ja pisałem, ze malarstwo wygineło? - Nie wydaje mi się.
    Jego znaczenie zmalało dla niewielkiej grupy koneserów? - Nie wydaje mi się!
    Że jest mniej wartościowe? - Noooo i tak i nie
    Ja tylko napisałem, że nastąpił jego zmierzch. Stało się niszową dziedziną sztuki.

    Kiedyś dobry malarz był traktowany na równi ze szlachcicem.
    Na przykład taki Leonardo Da Vinci - fircyk, leń i obibok, słynął z niedotrzymywania terminów, ba większości zamówionych prac za które wziął kasę nigdy nie wykonał.
    Do największych bubli można zaliczyć rzeźbę konia dla Księcia Sforza, Ostatnią Wieczerzę (jego "najwiekszy" bubel) w konwencie Świętej Marii w Mediolanie, mógłbym jeszcze wiele.....
    I co? Nie ścięto go, nawet w pierdlu nie siedział, owszem przez pół życia się procesował a mimo to był witany na dworach książęcych i królewskich.
    Bo był to ROZKWIT tych dziedzin sztuki (rzeźba i malarstwo)....

    Sztuka, jak napisałem wczesniej, ewoluuje - nie wymiera! Dopasowuje się do terazniejszości.
    Malarstwo utraciło na znaczeniu i jeśli tego nie widzisz to dalsza dyskusja była by pozbawiona sensu.

    Sorry, że tak sie rozpisałem

  9. #99
    Uzależniony Awatar dentharg
    Dołączył
    Apr 2005
    Miasto
    Tomaszów Maz/Łódź
    Posty
    867

    Domyślnie

    Dopiero teraz znów sie mogę dołączyć do dyskusji (w domu net niet).

    SilentPlanet: oczywiście, że kadruje "się głową" i naświetla "się głową". Nigdzie nie napisałem inaczej. Także i ten wątek nie jest o tym czy bardziej dostaje się wypieków na twarzy zgrywając plik do kompa, czy może raczej czekając na wynik wywołania i ew. skanu/naświetlania.

    Co do B&W, to wybacz, ale na razie na etapie "100% artyzmu" przy foceniu nie jestem i za B&W się nie brałem, bo to dla mnie za wysoka sztuka. Nigdzie też nie napisałem, że cyfra lepsza od analoga (ten wątek też nie o tym).

    Napisałem tylko o tym, że analog o wiele bardziej i ostrzej karze początkującego za pomyłki. I że nauka jest droższa. Ja zapomniałem pomyśleć o doświetleniu osoby w cieniu, choć kilkakrotnie o tym czytałem i dostałem za to ostro po dupie (i kieszeni). Wybacz, ale te 70, czy 100 pln wyrzucone za 2 klisze pstryknięte w jeden dzień i spieprzone zdjęcia to solidny klaps. Jak dla mnie - za solidny.

    Nie mówie o tym, że ma być lekko, łatwo i przyjemnie - ale 20 takich klisz (raptem 720 zdjęć) to już koszt około 700 pln. Skaner? Używany ok. 500 pln. I tak jak któryś z przedpiśców napisał: robi się z tego cyfrowe body.

    Piszecie również, że niektórzy wychowani na cyfrakach przechodzą na analog. Oczywiście, ale oni już zrobili swoje kilka-kilkanaście tysięcy kłapnięć migawką (a nawet może robili 1000 zdjęć dziennie, bo "może wyjdzie") i wiedzą mniej/więcej jak się "piecze chlebek". To teraz mogą sobie "przejść na analogi".. Nie piszcie zatem tego jako argument, albowiem argument to żaden.

    Jak to mawia jeden z kolegów: "urośniesz ze swoim zadaniem"; ale tutaj analog i koszty + czas związane z obejrzeniem wyników niestety hamują rozwój. I albo ma się kupę czasu (na robienie kilku zdjęć i czekanie), albo ma się w ch.. kasy na pstrykanie klisz i błyskawiczne wołanie. Analog jest droższy od cyfry. EOT.
    Ostatnio edytowane przez dentharg ; 24-06-2005 o 09:47
    Postprocessing: AfterShot Pro + pluginy

  10. #100
    Pełne uzależnienie Awatar adamek
    Dołączył
    Dec 2004
    Miasto
    Poznań
    Wiek
    40
    Posty
    2 265

    Domyślnie

    Moim zdaniem nie malarstwo, a ogólnie sztuka jest coraz bardziej niszowa. W skomercjalizowanym świecie na sztukę nie ma miejsca, ani czasu.
    Oczywiście, że malarstwa w takim znaczeniu jakDa Vinci czy inny Matejko (przepraszam, nie mogłem się powstrzymać i przywalić tym nie-artystą )traci na znaczeniu. Nikt też nie namaluję Mona Lisy - bo nei o to chodzi. Teraz już nei jest ważne podziwianie formy (o, jakie piękne pociągnięcia farby), teraz w sztuce ważna jest treść, przekaz.
    Miłego dnia
    adam jastrzębowski
    cyfra i analog. obiektywy, statyw i monopod
    tu tu

Strona 10 z 28 PierwszyPierwszy ... 8910111220 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •