Pokaż wyniki od 1 do 10 z 45

Wątek: Statyw Goldphoto YH324C + głowica Manfrotto 488RC2.

Mieszany widok

  1. #1
    Pełne uzależnienie Awatar JaBlam
    Dołączył
    Mar 2006
    Miasto
    Farschafa
    Wiek
    46
    Posty
    1 304

    Domyślnie

    A ja polecam dodatkowo zaopatrzenie sie w klucze imbusowe bo Gold ma chyba w zestawie tylko jeden. Ostatnio w Pradze, na moscie idac sobie podczas rannego focenia uslyszalem za soba brzdek metalu o ziemie. (Statyw mialem na plecach) Okazalo sie ze jedna z nog wypadla z gniazda i poturlala sie po bruku. Klucz dolaczony do statywu niestety nie mial koncowki pasujacej do tych najwiekszych srub i cala droge musialem uwazac aby znowu nie wypadla. Dopiero w hotelu udalo mi sie zdobyc klucz i skrecic jak powinno byc. Niestety.. zdarzaja sie poluznieniia. Poza tym statyw oceniam pozytywnie. Wazy swoje to fakt ale przynajmniej nie musze sie martwic o stabilnosc przy 5D z 70-200 jak to mialo miejsce przy Sherpie. Szkoda , ze nie dodaja do niego zadnego pokrowca, no ale za statyw za niecale 200 zl trudno by bylo juz wymagac nie wiadomo co.
    Jarek
    ----------------------------------------
    Moje pstryki na www.jblaminsky.com od 1 lutego 09 -swiat Eli i Kanona zamienilem na swiat Nikkorow...i dzisiaj nadal nie żaluje

  2. #2
    anku
    Guest

    Domyślnie

    Ja niestety do swojego modelu 331c nie dostałem blokady kolumny gniazda statywu i nie mam pomysłu jak podczepić głowice bez kolumny centralnej , a przydało by mi się takie rozwiązanie. Może wy macie pomysły gdzie można by dostać taki adapter lub jak to inaczej rozwiązać. Szkoda mi troszkę ciąć kolumnę bo nieraz mi się przydaje, a focenie z aparatem do góry brzuchem wcale mi się nie podoba.
    Poza tym to jestem bardzo zadowolony ze statywu.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •