Dokonałem krótkich kalkulacji i zakupiłem... kolejne identyczne nogi goldphoto.
Na chwilę obecną bardziej opłaca mi się wydawać 170 zł/rok niż jednorazowo pięć stów. Tym bardziej, że mam trochę części zamiennych w razie czego.
To dość ryzykowna kalkulacja, bo statyw może się rozjechać nie rok po zakupie, ale na przykład na drugi dzień. Kiedyś była tutaj taka dyskusja o tym, że w cenie jednej eLki lepiej kupić 3 Tamrony :-)
1, czarne i białe szkiełka + worek gratów... ale chyba i tak nie umiem robić zdjęć...