Zawracasz głowę. Te czarne hiperbole u góry i u dołu są wystarczająco miarodajne. Pozostałe zniekształcenia zresztą też. Przyjrzyj się zdjęciom rockwella na "prostokątnym" odwzorowaniu i zniekształceniom po bokach klatki. Naprawdę bardzo rzadko fotografuje się cokolwiek z aparatem idealnie równolegle do podłogi.
Ja dla mnie EOT. Nie zamierzam wałkować oczywistych spraw i udowadniać że czarne jest czarne.