po pierwsze cała ta burza mózgów dała progres. Są postępy, i jeśli autor się nie zrazi będzie dalszy. W trakcie autor oswoi się z forum, poczyta materiały, i okaże się, że pojawił sie nowy fascynat fotografią.
Ważne, że jest progres. Co prawda, lepiej obrabiać fotki na monitorze nie laptopopowym, ale nie daj sie złamać piszącym że potrzebny Ci super hiper fokalny monitor, czy kalibracja sprzętem, bo połowa tak piszących sama tego nie ma i nie robi. Wystarczy sensowne minimum, można jeszcze u znajomego porównać efekty.
pzdr