Nie dał się sprowokować, bo nie było żadnej PROWOKACJI, tak nie zachowuje się trzeźwo myślący człowiek, tylko jakaś bestia, bił bez opamiętania tylko po co? A fotograf jeżeli chciał żeby poniósł konsekwencje nawet nie mógł się bronić. Odpowiedzcie sobie sami przed sobą czy rzucilibyście się w takiej sytuacji na człowieka i go tak bili? Wątpię, na obdukcji fotograf był już w obecności adwokata, mam nadzieję, że Owsiakowi samo nazwisko nie pomoże i konsekwencje poniesie. Jakkolwiek by nie było, facet jest dorosły i dojrzały powinien umieć zachować się w takiej sytuacji a co najważniejsze opanować, nie zrobił tego, zapłaci.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Temat jeżeli by się nie sprzedał to trudno, nie pierwszy i nie ostatni raz, jak jest to trzeba próbować. A co miał fotograf zrobić bić się z nim? Wtedy na pewno byłoby wszystko jasne jakby Owsiak wyszedł jeszcze z tej akcji z obitą twarzą.