Tylko, że my nie dyskutujemy tu chyba o tym, czy fotografujący złamali prawo. Oni (według większości wypowiadających się) postąpili niemoralnie psując przy tym opinię wielu fotoreporterom. Przy okazji starają się zrobić z siebie ofiary, a ty (wydaje mi się) starasz się udowodnić, że takie postępowanie jest usprawiedliwione w każdej sytuacji.