Absolutnie nie.. Stąd wlasnie pojawiły sie watpliwości, że Owsiak mógł się trochę wybielić zrzucając zbyt duzo winy na fotografów. Jak było, tego narazie nie wiemy, bo poznaliśmy zdanie tylko jednej ze stron, co i tak jest dość dobrym dowodem bo Owsiak nie należy do ludzi nieuczciwych (chyba)
Watson też dobrze mowi:
Istnieją pewne niepisane granice, których przekroczenie automatycznie wydziela nas spod prawa i tak oto ze zwyklych fotografów szukających sensacji stajemy się bandytami naruszającymi czyjąc prywatność.Za to że ktoś robi zdjęcia - nie. Za to, że zachowuje się jak kawał zbója i próbuje sprowokować zaczepkę... Cóż.
święta prawda..![]()