Zacznijmy od tego, ze nie jestem facetempo prostu znam tą sytuację i wiem jak było. Jest dużo szczegółów, o których szanowny Pan Owsiak nawet nie napomknął.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Nie mam zamiaru prowadzić tu wielkich dyskusji chce Wam po prostu dać do myślenia, że taki wielki autorytet niby jakim jest Owsiak, też ma swoje na sumieniu i święty nie jest. A paparazzi to nie potwory i hieny, których można zobaczyć na amerykańskich filmach tylko normalni ludzie. Ale niestety polska mentalność z tego co zauważyłam taka jest, że paparazzi zawsze są "be".