Hmm.. Jesli chcialbys cos komentowac, to odwołuj się do konkretnych jednostek, bo gdybys nie zauważył; ile ludzi, tyle opinii o tym zajściu. I nie trzeba zrzucac swoich frustracji na cechu narodowe..
A w którym miejscu to wyczytaleś? Bo z tego co ja tu widze, to dyskusja toczy sie o to, co osoba "pokrzywdzona" powinna zrobić, co zrobiła i jakie mogą być tego konsekwencje w świetle prawa.Jak Wy możecie wogóle pisać takie rzeczy ze jak ktoś jest osobą publiczną/bogatą to wolno go tak atakowac bo to jest cena za w/w przymioty...
W tej kwestii się akurat zgodzę.. To wlasnie przez brak odpowiedzialnosci sami chcemy dochodzić zadośćuczynienia, a nie możemy bo stajemy się winnymi. I w efekcie my trafiamy pod sąd a sprawca jest niewinny.bo wrszcie "masz prawo" albo możesz bo jesteś młody i nic Ci nie zrobią (w sensie że nikt nie zareaguje i spuści łomot bo o karze wymiaru sprawiedliwości nie ma co wspominać).