Przespałem się i od razu lepiej. Mała relacja:
Blackrado ogląda swój wizjer od środka:
było zimno:
Tatanka74 podziwia efekty działania swojej nowej zabaweczki:
analogforever myśli: jak to dobrze, że mam film, nie strzelam co chwila jakiegoś beznadziejnego ujęcia.
Podczas spotkania pojawiła się inna ekipa:
z takim wyposażeniem:
Panowie głosują nad wyborem metody głosowania nad metodą gaszenia pożaru:
Przeszliśmy się na herbatkę z Canonem w bokehu:
w jej piciu towarzyszył nam:
Idąc Kocim Szlakiem:
natknęliśmy się na śliczny bluszczyk: