Wina karty, też tak czasem mi się zdarza.
1) Z moich obserwacji wynika, że lepiej nie kasować pojedynczych zdjęć... Zwłaszcza na zimnie :-P Bo nagle okaże się, że z tego "przegrzania" aparat usunął 60 zdjęć, a nie jedno. Miałem tak na Kasprowym w tym roku.
2) Jeśli formatujesz kartę z poziomu aparatu, lepiej najpierw jest usunąć wszystkie zdjęcia (erase all), a dopiero potem format. Bo inaczej wychodzą takie paski, albo nałożone na siebie zdjęcia.

Tyle z mojego doświadczenia obcowania z 350D i tańszą kartą :-D