Ponieważ mam duży problem z posiadanymi szkiełkami ,zacząłem ostatnio drązyć mocno ten temat i mam pytanko jak Panowie profesjonaliści ten problem rozwiązali.
Wcześniej byłem posiadaczem pstrykacza Minolta z1,z20,
nie posiadałem problemu z AF lub BF.
Na początek kupiłem sobie 350D + kit 18-55mm taki standart.
Potem dokupiłem
Sigmę Apo DG 70-300mm.
Po kilku latach kupiłem 450D
Ponieważ nie lubię jak mi sie kurzy do aparatu podczas zmiany szkła dokupiłem drugie BODY ,a oprócz tego chcę mieć aparat zawsze przy sobie dokupiłem EOS 450D(350D traktuję jako aparat do dalszych doświadczeń fotograficznych),ponieważ z 450D miałem problem z migawką wysłałem na serwis.
W tym czasie dokupiłem Sigmę 18-50 DG i Canona 18-55mm IS takie zwykłe
Co się okazało na tej sigme po raz pierwszy zauważyłem Front Focus szczególnie przy ustawieniu przesłony na 3,5 jest on bardzo widoczny.
Wiem że to nie jest obiektyw górnych lotów ale powienien działać idealnie w końcu jest zgodny z mocowaniem EF/EF-S Canona.
Z Canonem 18-55mm IS nie było kłopotów ale tylko z body 450D
po powrocie 450D okazało się że ta sigma ma również front focusa na 450D.
Więc już wiedziałem że to wina obiektywu.Po nie długim czasie ponieważ troszkę mnie zabrało dokupiłem do tego Stopkę ST-E2 lampę 580EX i 430EX oraz obiektywy Tamron 55-200mm 4-5,6 , Canon 80-200 4,5-5,6 , Canon 50mm 1,4 USM , Sigma 10-20mm
Jakie było moje zdziwienie kiedy to zacząłem dokłądnie sprawdzać te obiektywy.
nigdy od początku nie miałem problemu z 350D dopuki nie miałem innych.
Problem zaczął się w miarę jedzenia.
Zastanawia mnie jak producent tłumaczy brak powtarzalności ustawień aparatu względem mocowania oraz obiektywu.
Przecież to jest to samo mocowanie EF/EF-S.
Każdy z naszych aparatów powinien być ustawiony według jakiegoś wzorca.
Tymczasem okazuje się że mniej problemu miałem w tej kwesti ze swoją Minoltą Z1 czy Z20,
Niż z półprofesjonalnym sprzętem.
Zdenerwowany całą sytuacją zadzwoniłem do Canon Serwis aby dowiedzieć się więc czy jest szansa aby skalibrować oba aparaty tak aby obiektywy które posiadają ten sam uchwyt(czyli powinny działać idealnie ze wszystkimi obiektywami EF/EF-S bi chywa po to został wymyślony sposób mocowania obiektywu,w przeciwnym razie każdy z nas wolałby zamówić takie mocowanie w firmie typu pratt & whitney gdzie zrobili by to z dokładnością do kilu zer po przecinku i powtarzalność mocowania byłaby 100%)
Jakie było moje zdziwienie kiedy to usłyszałem że w przypadku tych dwóch aparatów tego nie da się zrobic gdyż mają inne oprogramowanie.
Nie wiem co ma wspólnego oprogramowanie aparatu do odległości pomiędzy matrycą a mocowaniem obiektywu.Gdyż wielkość matrycy w obydwóch modelach jest taka sama.
Bagnet czyli mocowanie jest identyczne obiektywy takie same a Efekt końcowy
Zupełnie inny…..
Smutne dzisiaj po zagłebieniu się śmiało mogę powiedzieć że to zdzierstwo kasowanie ludzi 120zł
Za kalibrację której tak naprawdę nie wykonało się w Fabryce gdzie produkuje się aparaty.
Podczas rozmowy z serwisem zadałem istotne pytanie czy wkręt regulujący odległość od matrycy może się sam obrócić – usłyszałem nie nie może .
A więc jasne jest że aparat nie został ustwiony do wzorca tylko jak kto woli WOLNA AMERYKANKA
Przytoczę hipotetyczną sytuację w której każdy z was może się znaleźć.
Proszę sobie wyobrazić ze kupują państwo model canon 350D do tego szkła
1. 70-200mm f2,8 IS USM
2. 50mm f1,2 USM
3. 100-400mm f2,8 IS USM
Rozumiem że wiedzą Państwo jaka to jest łączna kwota
Okazuje się jednak że 1. Obiektyw ma front focus 2. Ma back focus 3. Jest okay
Co Państwo robią.Canon prosi o odesłanie w celu kalibracji na gwarancji GRATIS
Mija kilka lat aparat robi się stary chcą państwo kupić nowe Body na przykład tak jak ja 450D
Pojawia się problem
1.obiektyw ma coś z frontem
2.ma back focus lub jeszcze co innego
3.jeszcze co innego
Wiecie co wtedy robi Canon
Prosi o wysłanie Body które jest na gwarancji plus obiektywy które są po w celu ich ponownej kalibracji
Kasując nas 120zł za każdą sztukę jeśli mamy je tylko 3 to po kłopocie tylko
Zastnawia mnie Fakt po Co ktoś wymyślił mocowanie obiektywu skoro jest wolna amerykanka
Napiszę krótko to jest złodziejstwo inaczej tego nie można nazwać
Pozdrawiam i czekam na odpowiedzi Co panowie na ten post odpiszą
Prawo polskie mówi wyraźnie że w momencie kiedy to towar nie jest zgodny z warunkiem umowy możemy go zwrócić do ….. i to pytanie jest do kogo bo co winien jest sprzedawca
PYTAM SIĘ GDZIE JEST PRODUCENT?????