Na temat zdrowego rozsądku w edukacji nie chce mi się więcej pisać. Może masz rację można się poplątać po jakimś mieście. Które wybrać, żeby było atrakcyjnie i bezpiecznie (w tym wątku gdzieś przeczytałem, że fajna miejscówka, ale trzeba mocno trzymać aparat...) Może jakieś charakterystyczne miejsca dla Śląska? Kopalnie, fabryki, familoki... bo zabytki to mamy w bliższym Krakowie