Hmm.. Nie filozuj Ewa:grin: Zaczęło sie od tego, że napisalaś, że JaBlam potrafi portretami opowiadać historie o ludziach.. a owe historie zawieraja się w ich oczach. Rozumiem, że z oczu mozna wyczytac wiele rzeczy, poczynając od prawdy i klamstwa, przez charakter i nastrój człowieka, ale zauważ, że tutejsze portrety straciłyby sens, a przynajmniej swój wyraz, gdyby nie rekwizyty osob fotografowanych.
-Może to kwestia tego, że te osoby patrzą prosto w obiektyw, a kontakt wzrokowy jednak jest bardzo wazny. może tego, że JaBlam woli robic zdjęcia starszym panom, niz nastolatkom na imprezach, a może to sprawka genialnego oświetlenia pochodzącego od lampki biurkowej..:-)
Btw..
..to ten koleś od fajnych landshaftów.. Ja takich tez nie potrafię:wink:
Mi sie podobne oświetlenie udawalo uzyskiwać, ale nawet żadnego materialu nie trzeba. Nalezy tylko zadbać, żeby w pokoju bylo ciemno, jedynym źródlem oświetlnia bylaby nasza lampka biurkowa, a ściana za fotografowana osoba powinna być odpowiednio dalego, żeby nie generowała zadnych odbić
Co do ostatniej serii.. #25 najładniejsze w tej technice.
#27, powiedzialbym, że jest najciekawsze, ale tutaj z kolei zabraklo troche tego "modelowania światłem" a szkoda:wink: