Oswietlenie nie jest jakies genialne.. lampa polozona bokiem na stole + taka mala latarkowa pomachana nad caloscia.... tyle ze celowo niedoswietlilem. Jasnosc kwiatow nawet troche oslabilem bo do szalu mnie te roze doprowadzaly! A takie ladne sie w kwiaciarni wydawaly.

Przy owocach moze draznic cie brak wiekszych przejsc, podobnie jak ja mam zastrzezenia, ale nie chcialem do konca uzyskiwac super foto a raczej cos pomiedzy obrazem malarskim a fotografia. W obrazach tez czesto takie rzeczy wystepuja. Poza kompozycja centralna akurat tutaj niewiele mi pasowalo. Dosc trudno to zakomponowac zeby ciezki ananas nie przekrzywial kompozycku. Staralem sie zlapc w klasyczna kopozycje w trojkat, na dole rzucilem winogrono zeby juz tak w kupie nie trzymac wszystkiego.