Kolega widzę uparł się jak przysłowiowy szczerbaty na suchary na tego G5, choć zdrowy rozsądek <kwestia finansowa> oraz rady ludzi w tym obeznanych sugerują inny wybór. Można trochę to przysłowie unowocześnić <jak talib na kurs pilotażuCytat:
wiem ze sie czepiam
Czepiasz sie... i to na podstawie az jednego zdjecia. Gratuluje rozsadku>, ale nadal sugeruję G3 i masę bajerów ON jest po prostu lepszy.