Od kilku dni mam 5d.. Piękna sprawa. Fotki jak za dobrych analogowych czasów. To fakt, stałki odżywają. Niemniej, konstrukcja ma już swoje lata...40d, którego się nie pozbędę, ostrzy błyskawicznie w sytuacjach, gdy 5d jest bezradny. Nie to że się nie da, po prostu w niektórych zastosowaniach to ma znaczenie. A i czyszczenie matrycy to dobry wynalazek. W 50d z kolei jest mikroregulacja, ułatwiajęca życie z niektórymi szkłami.... Najlepiej by mieć 50d z matrycą FF