W końcu i tak kiedyś kupisz tą piątkę - gwarantuję![]()
canon 5 d
canon 50 d
W końcu i tak kiedyś kupisz tą piątkę - gwarantuję![]()
Popatrz chociażby na to co 5D wypluwa razem z 50/1.4 czy 85/1.8. No chyba, że to są drogie szkła dla Ciebie...
Też nie zarabiam tym sprzętem, a mam. Bo to frajda. Są jeszcze np. 17-40 i 70-200/4, które może już nie dają tego piątkowego "wow" (no może oprócz tych 17mm na FF, a nie jakieś 11mm na małej matrycy ;-) ), za odpowiednio 2kzł i 1,7kzł używane, często jak nowe, z gwarancją.
A piątka to nie jest korpus uniwersalny?
Witam, czytam tak ten wątek.. I chciałbym sie zapytać, o ile rzeczywiście zmiana bedzie miała jakis sens, bo o nią pytam - czy warto?
Mam 50D, + 17-55 2.8 / 50 1.8.. Nie jest problemem wielkim dla mnie sprzedać korpus i dolozyc tysiac złotych do piątki, lecz wiem iz nie podepne tych obiektywów, wiec moje pytanie brzmi, ile musiałbym zainwestowac w podobna jakość i podobne obiektywy? Czy w ogóle zmiana jest warta zachodu? 50'tka z 17-55 jak dla mnie spisuje sie bardzo dobrze, lecz jesli nie bylyby to wielkie koszta.. zmieniłbym. Tymbardziej ze trzymałem piątke w dłoniach i zdawałaby sie idealna, pomimo problemów z autofocusem..
Canon 50D / 17-55 2.8 / 50 1.8
sprzedajesz 50d za 2coś 17-55 za 2500. 50 1.8 zostaje. 5D kupujesz za 3500 czyli zostaje 1500zł za co możesz kupić 17-40 4L lub dołożyć ok1000zł i kupić 24-105 4L
Ja po roku uzytkowania 50D (amatorsko +- 8tys pstrykow) z T17-50 i C70-200/4 i kilku miesiacach mentalnej walki nad slusznoscia takowej decyzji sprzedalem body i szkla - zostalo mi 50/1.8 Kupilem starsza technologicznie konstrukcje, z kiepskim na bokach AF, bez mikroregulacji, z gorszym zakresem ISO, bez mozliwosci sterowania lampa z korpusu, bez automatu czyszczacego matryce - czyli 5D w swietnym stanie. I nie zaluje
Dokupilem 35/2 i 85/1.8 do kompletu i ciesze sie tymi obrazkami, ktore dostaje. Fakt, ze zgrzytam chwilami zebami , majac tylko taki zakres ogniskowych, ale po pol roku po zmianie jestem w 100% pewny, ze dobrze zrobilem.
W moim przypadku fotografia to hobby. I Absolutnie nie przeszkadzaja mi niskobudzetowe stalki z takim body, choc oczywiscie chcialoby sie lepiej i wiecej. Z czasem szklarnia sie rozbuduje, natomiast mam o wiele wieksza frajde z robienia zdjec 5-tka w porownaniu do 50D.
Decyzje musisz podjac sam.
Jesli wykorzystujesz wysokie ISO, mocno wycinasz kadry, potrzebujesz sprawnego AF z dobiegaczka, mnoznik polepsza ogniskowe dla zakresu tele, chcialbys miec jak najwieksza GO przy jasniejszych przeslonach, uzywasz bocznych punktow AF - mozesz poczuc zawod.
Ale to chyba jedyne argumenty na 'nie'.
Cala reszta jak najbardziej na plus
Pozdrawiam
San
Posiadam również 50D i 17-55/2.8 i dla mnie różnica pomiędzy 5D a 50D jest zauważalna. Podpinane zamiennie 85-tką i T70-200 do 5-tki dają naprawdę super efekty, których na 50D nie mogłem osiągnąć. Nie twierdzę, że zdjęcia były dużo gorsze, ale te z 5-tki mają coś w sobie takiego co przyciąga uwagę. Może to ta mityczna "magia" pełnej klatki:-D.
Na tą chwile pozostanie zbierać jeszcze na szerszy kąt.
Dla mnie zmiana ma sens, jeżeli priorytetem jest jakość generowanego obrazka, a mniejsze znaczenie ma szybkości w serii, wyświetlacz, mikroregulacja i kilka innych nowościach 50-tki.
Pozdrawiam
C5D | C50D | C24-70/2,8 | C50/1,8 | T70-200/2,8 | 580 EXII
Witam podłączę się do tego wątku zapytaniem ponieważ stoję przed zmianą puszki jak i w ogóle systemu, przesiadka z Pentax k200d a więc spory skok w moim mniemaniu. Już miałem upatrzone 50d którego cena jest tu niezła około 800 eur (mieszkam w małej mieścinie w Irlandii) a tu dzisiaj właśnie szwendając się z nudów wchodzę do sklepiku którego w sumie nie odwiedzałem, prowadzi go fotograf miesjcowy, jeden z wielu, i leży u niego na półce NOWY 5d Mk I który kupił dla siebie ale w końcu nigdy nie użył bo jest jak twierdzi Nikoniarzem. Aparat jest bez skaz prosto z folii tylko pewnie przeleżał kupę czasu, ale pełna gwarancja na niego jest na 100%. Uwaga teraz cena 1100eur. Co robić?
Co mnie interesuje to portret zarówno rodzinny, mojej córki niespełna 2-letniej, ale także zdjęcia do portfolio modelek, pary, plenery ślubne, komunijne i takie tam. Ogólnie szeroki zakres portretowy. Posiadam też małe domowe studio, kilka lamp i zaczynam się bawić w strobist. Czy ktoś pomoże mi rozwiązać mój dylemat? Co kupić?
Pozdrawiam