Kasiu, na Wiewióreczkę to już nie ta perspektywa. Zwierzaki trza fotografować z poziomu ich patrzenia. Musiałabyś klapnąć plackiem na ziemię. Ja przed swoim Liskiem leżałam jak przed sułtanem![]()
Kasiu, na Wiewióreczkę to już nie ta perspektywa. Zwierzaki trza fotografować z poziomu ich patrzenia. Musiałabyś klapnąć plackiem na ziemię. Ja przed swoim Liskiem leżałam jak przed sułtanem![]()